2007-11-20: Nowe władze Kosowa chcą niepodległości
Hashim Thaçi, lider Demokratycznej Partii Kosowa (DPK), która wygrała sobotnie wybory w tej prowincji Serbii, chce niepodległości dla swojego państwa. Jednocześnie lider albańskiej ludności zamieszkującej Kosowo odrzuca wszelkie formy istnienia swego państwa w ramach Serbii.
Po wygranych wyborach przez pro - niepodległościowe ugrupowania w albańskiej części społeczeństwa Kosowa odżyły nadzieję na pełną niepodległość tej zbuntowanej prowincji należącej obecnie do Serbii. Były partyzant w wojnie serbsko-kosowskiej z lat 1998-1999, Hashim Thaçi w wywiadzie dla niemieckiego „Franfurkter Allgemeine Zeitung” przyznał, że będzie dążyć wszelkim możliwymi sposobami do zdobycia przez jego kraj niepodległości i liczy na pomoc międzynarodową. Lider DPK nie widzi jakiejkolwiek możliwości funkcjonowania Kosowa jako części Serbii.
"Nie możemy oczekiwać, że wszystkie kraje będą gotowe nas uznać. Propozycja Serbii przyznania Kosowu statusu Hongkongu nie jest w prowincji rozpatrywana. Model cypryjski także nie może być zastosowany, tak zresztą jak i propozycje federacji i konfederacji z Serbią. Żaden z tych pomysłów nie trzyma się kupy. Po 10 grudnia Kosowo podejmie decyzję w porozumieniu z Waszyngtonem i Brukselą" - stwierdził Hashim Thaçi.
Zobacz też
[edytuj | edytuj kod]- Kosowo: wybory do parlamentu, 19 listopada 2007
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).
- PAP – Zwycięzca wyborów w Kosowie chce niepodległości prowincji – Rzeczpospolita, 19 listopada 2007