2007-04-26: Jarosław Kaczyński o Borysie Jelcynie
"Odszedł człowiek, przed którym my, Polacy, powinniśmy pochylić czoła" – powiedział Jarosław Kaczyński.
Premier dodał, że z punktu widzenia Polski prezydentura Jelcyna przyniosła "likwidację Związku Sowieckiego i trudną, ułomną, ale jednak próbę radykalnej zmiany całej rosyjskiej tradycji politycznej".
"I to była próba na pewno godna uwagi. Próba, która przejdzie do historii. Polsce to bardzo pomogło odzyskać, a z czasem umocnić niepodległość, mimo polityki wewnętrznej, która, powiedzmy sobie, niekoniecznie zawsze była dobra" - zaznaczył premier.
"Słabe, wyłonione w ogromnej większości z PRL elity, mimo swoich błędów, mogły tę niepodległość umocnić. Gdyby w Rosji było inaczej, to Polska z dobrymi elitami i tak by uzyskała niepodległość. Ale czy z tymi, które boją się nawet samego słowa "naród" i nie lubią słowa "niepodległość" - tu miałbym bardzo duże wątpliwości" - pokreślił Jarosław Kaczyński.
Zobacz też
[edytuj | edytuj kod]- Borys Jelcyn nie żyje — 23 kwietnia 2007
- Byli prezydenci USA pojadą na pogrzeb Jelcyna — 24 kwietnia 2007
- Chiny: Jelcyn – „szczery przyjaciel narodu chińskiego” — 24 kwietnia 2007
- Pogrzeb Borysa Jelcyna — 25 kwietnia 2007
Źródła
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).