2005-07-05: Cimoszewisz nie dał się zwerbować wywiadowi amerykańskiemu
Kandydat na prezydenta i marszałek sejmu Włodzimierz Cimoszewicz oświadczył dzisiaj, że gdy w latach osiemdziesiątych przebywał na stypendium w USA, do współpracy próbował nakłonić go amerykański wywiad.
Cimoszewicz dodał, że na żadną współpracę się nie zgodził, zaś o całej sprawie poinformował odpowiedni polski konsulat. W sprawie swojej lustracji Cimoszewicz przypomniał, że sąd lustracyjny zarówno w pierwszej jak i w drugiej instancji przyznał, że nie był on współpracownikiem tajnych służb.
Włodzimierz Cimoszewicz powiedział, że oskarżanie o szpiegostwo osobę, która odmówiła współpracy tak z obcym, jak i z polskim wywiadem, nie mieści się w "pojęciu normalności".
Natomiast "Życie Warszawy" pisze, że dotarło do archiwalnych dokumentów dotyczących Włodzimierza Cimoszewicza. Wynika z nich, iż 25 września 1980 roku został on zarejestrowany przez Wydział II Departamentu I MSW jako kontakt operacyjny o pseudonimie Carex.
Źródło
[edytuj | edytuj kod]- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).