Velostrada Katowice - Sosnowiec z problemami. Społecznicy chcą ratować trasy velostrad.

Na trasie przyszłej velostrady w Katowicach-Burowcu ma stanąć osiedle, w pobliskich Borkach na trasie stanął bez pozwolenia dom pogrzebowy. Z początkiem kwietnia ruszyła społeczna akcja urbanistyczna. Społecznikom chodzi o to, by ochronić korytarze urbanistyczne i tras zaplanowanych velostrad przed zabudową.

Na jednej z działek w dzielnicy Burowiec, na trasie optymalnego przebiegu velostrady Katowice-Sosnowiec, stanął dom pogrzebowy. Do katowickiego urzędu miasta nie wpłynął wniosek o pozwolenie na budowę. Na innych działkach w śladzie dawnej linii kolejowej w Burowcu - gdzie według wstępnej koncepcji ma przebiegać velostrada - ma powstać osiedle domów jednorodzinnych budowane przez firmę Pietrzak B. B. - sprawa toczy się obecnie w sądzie.

Z tej okazji grupa Zielony Burowiec razem ze stowarzyszeniem Prawo-Ekologia-Zdrowie zorganizowała społeczną akcję urbanistyczną ochrony korytarzy urbanistycznych i tras zaplanowanych velostrad przed zabudową. Przygotowali gotowy wzór wniosku do Planu ogólnego, do którego podpisania i wysłania drogą elektroniczną do urzędu miasta zachęcają.

Adrian Sklorz, prezes stowarzyszenia Prawo-Ekologia-Zdrowie, objaśnia:

Opracowany wniosek ma na celu zabezpieczenie kluczowych dla zrównoważonego rozwoju Katowic terenów na zielone cele ogólnospołeczne, a zapobiec skonsumowaniu ich na cele prywatno-deweloperskie. Trasy nieczynnych kolei mają z reguły zapisy planistyczne KK i nie były przewidywane pod zabudowę