2007-07-21: Przyspieszone wybory przesądzone?
"Decyzja o przyspieszonych wyborach już zapadła" - podaje „Dziennik”. Nikt w partii premiera nie wierzy już w to, że Liga i Samoobrona pozostaną w koalicji. Data wyborów ma zależeć od ustaleń PO i PiS.
Jarosław Kaczyński czeka jeszcze na odpowiedz w sprawie wysłanego do koalicjantów listu z warunkami dobrego rządzenia. Jeśli się nie doczeka, to 28 lipca podczas rady politycznej PiS stwierdzi, że Liga i Samoobrona zerwały umowę koalicyjną. Już 30 lipca prezydent wymieni koalicyjnych ministrów. 31 lipca natomiast będzie miało miejsce ostatnie posiedzenie Rady Ministrów przed wakacjami - już wśród nowych szefów resortów.
Giertych jednak nie wyklucza pozytywnej odpowiedzi na list, natomiast Lepper jest innego zdania. Rada LiS najwcześniej mogłaby się zebrać 10 sierpnia. Dla premiera to za późno.
Według Jolanty Szczypińskiej wiceprzewodniczącej klubu parlamentarnego PiS, wypowiedzi Andrzeja Leppera sprawiają, że wcześniejsze wybory parlamentarne wydają się coraz bliższe.
"Nikt nikogo na siłę w koalicji nie trzyma; jeżeli Andrzej Lepper czy LPR, nie chcą być w koalicji, to mogą nie być. My jesteśmy przygotowani do wcześniejszych wyborów. Myślę, że Andrzej Lepper dokładanie wie, co to oznacza, jeżeli nie odpowie na list premiera, to oznacza, że będą wcześniejsze wybory" - powiedziała Jolanta Szczypińska.
Źródła[edytuj | edytuj kod]
- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).