Przejdź do zawartości

Sprawa Pandora Gate: Sylwester Wardęga przegrał w sądzie z Marcinem Dubielem

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
piątek, 25 kwietnia 2025
Sylwester Wardęga (2011)
Grafika: Ja Fryta

16 kwietnia 2025 roku Sylwester Wardęga przegrał w sądzie sprawę o zniesławienie, którą wytoczył mu Marcin Dubiel. Spór dotyczy kontrowersji związanych z tzw. aferą Pandora Gate, która obejmowała zarzuty o niewłaściwe relacje dorosłych twórców internetowych z nieletnimi. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny, a Wardęga zapowiedział, że złoży apelację.

Afera Pandora Gate rozpoczęła się w października 2023 roku po publikacji materiałów autorstwa Sylwestra Wardęgi i Mikołaja Tylko (ps. Konopskyy), którzy przedstawili wyniki swojego dziennikarskiego śledztwa. Dotyczyła ona m.in. relacji pomiędzy dorosłymi youtuberami a ich młodocianymi fankami, a także zarzutów o brak reakcji ze strony innych znanych osób w sieci.

W związku z tą sprawą Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia wykorzystania seksualnego małoletnich w środowisku twórców internetowych. Obecnie jedynym podejrzanym w tej sprawie jest Stuart Burton (ps. Stuu), który przebywa w Wielkiej Brytanii. Trwa postępowanie w celu jego ekstradycji do Polski.

Marcin Dubiel oskarżył Sylwestra Wardęgę o zniesławienie w związku z filmami dotyczącymi afery Pandora Gate. Zarzuty dotyczyły m.in. sugestii, że Dubiel miał wiedzę o niewłaściwych relacjach Stuarta Burtona z nieletnimi i pomagał w ich utrzymaniu.

Sylwester Wardęga wraz z Mikołajem Tylko (ps. Konopskyy) opublikowali serię materiałów na temat kulisów afery. Jeden z filmów, zatytułowany „Cała prawda o Marcinie Dubielu (STUU, PANDORA GATE)”, skupia się na Dubielu, który w przeszłości miał bliskie relacje ze Stuartem Burtonem. W tym materiale Sylwester Wardęga oskarżył go o to, że nie tylko wiedział o niewłaściwych zachowaniach swojego znajomego wobec nastolatki, ale także brał w nich udział.

16 kwietnia 2025 roku Sąd Rejonowy w Mławie wydał nieprawomocny wyrok w sprawie, w której Dubiel oskarżył Wardęgę o pomówienie. Sąd przychylił się do roszczeń Dubiela. Wardęga skomentował tę decyzję w mediach społecznościowych, w tym na platformie X. Zapowiedział złożenie apelacji.

Przegrałem w sądzie z Dubielem.

Mimo, że Dubiel wiedział o relacjach Stuu w tym o związku z 14-15 latką w Polsce, o pisaniu z 13 latką i o spotkaniach z 14 latką w Anglii to zdaniem sądu w swoim filmie Dubiela bezsprzecznie pomówiłem. Według sądu nie zrobiłem filmu dla uzasadnionego celu społecznego. To lekcja dla mnie by czasem po prostu milczeć. Uzasadnienie sądu uznaję za absurdalne. Będę składał apelację. Wyrok nieprawomocny.

— Sylwester Wardęga

Sąd skazał dziś Sylwestra Wardęgę, który dopuścił się wobec mnie przestępstwa pomówienia. Po półtorarocznej walce o prawdę, sprawiedliwości stało się zadość i uzyskałem wyrok potwierdzający, że nie posiadałem wiedzy o zachowaniach Stuarta Burtona. Sąd podzielił moją ocenę sytuacji - Sylwester Wardęga nie miał dowodów na swoje pomówienia. Wyrok ten pokazuje, jak istotne jest odpowiedzialne korzystanie z wolności słowa w internecie, szczególnie w przypadku osób mających ogromne zasięgi oraz kształtujących opinie swoich odbiorców. Po analizie uzasadnienia wyroku rozważę dalsze kroki w tej sprawie. Dziękuję wszystkim, którzy we mnie wierzyli i okazali mi wsparcie w tym trudnym czasie.

— Marcin Dubiel

Źródła

[edytuj | edytuj kod]