2007-06-24: La Republica: Szczyt był smutnym spektaklem: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
Usunięta treść Dodana treść
Beau.bot (dyskusja | edycje)
Beau.bot (dyskusja | edycje)
m aktualizacja kategorii oraz wywołania szablonu data
 
Linia 1: Linia 1:
{{data|24 czerwca 2007}}
{{data|2007-06-24}}
[[Grafika:Newspaper nicu buculei 01.svg|right]]
[[Plik:Newspaper nicu buculei 01.svg|right]]


Premier Włoch [[w:Romano Prodi|Romano Prodi]] w wywiadzie dla dziennika „La Republica” skrytykował postawę Polski i Wielkiej Brytanii w Brukseli, a sam szczyt nazwał „smutnym spektaklem”.
Premier Włoch [[w:Romano Prodi|Romano Prodi]] w wywiadzie dla dziennika „La Republica” skrytykował postawę Polski i Wielkiej Brytanii w Brukseli, a sam szczyt nazwał „smutnym spektaklem”.
Linia 17: Linia 17:


[[Kategoria:Europa]]
[[Kategoria:Europa]]
[[Kategoria:Włochy]]
[[Kategoria:Polska]]
[[Kategoria:Unia Europejska]]
[[Kategoria:Media]]
[[Kategoria:Media]]
[[Kategoria:Prasa]]
[[Kategoria:Polityka]]
[[Kategoria:Polityka]]
[[Kategoria:Polska]]
[[Kategoria:Polska propozycja pierwiastkowego systemu głosowania w Radzie Europy]]
[[Kategoria:Polska propozycja pierwiastkowego systemu głosowania w Radzie Europy]]
[[Kategoria:Archiwalne]]
[[Kategoria:Prasa]]
[[Kategoria:Unia Europejska]]
[[Kategoria:Włochy]]

Aktualna wersja na dzień 12:26, 24 gru 2011

niedziela, 24 czerwca 2007

Premier Włoch Romano Prodi w wywiadzie dla dziennika „La Republica” skrytykował postawę Polski i Wielkiej Brytanii w Brukseli, a sam szczyt nazwał „smutnym spektaklem”.

Prodi przyznał, że był zaskoczony, gdy prezydent Lech Kaczyński powiedział mu, że nie może podzielić stanowiska Włoch, ponieważ oba narody dzielą pewne różnice. Premier Włoch podkreślił, że Polacy i Włosi mają ze sobą bardzo wiele wspólnego, a ponadto nigdy nie prowadziły ze sobą wojny. Był więc zaskoczony wypowiedzią polskiego prezydenta.

Włoski premier uważa, że eurosceptycyzm obecnie stał się „doktryną”. Dodał, że niektóre państwa nie są w stanie zrozumieć, że wielkość Europy stanowi wyzwanie wobec historii.

Prodi powiedział, że w nocy z piątku na sobotę nie prowadził telefonicznych negocjacji z premierem Kaczyńskim, ponieważ uważa to za upokarzające. Dodał, że jest przekonany, iż podjął dobrą decyzję w tej sprawie. Jego zdaniem, w tamtym momencie istotniejsze było prowadzenie rozmów z innymi delegacjami, ponieważ w kwestii systemu głosowania wszystko zostało już ustalone.

Zobacz też[edytuj | edytuj kod]

Źródła[edytuj | edytuj kod]