2006-06-06: Greenpeace przerwał prezentację walorów województwa podlaskiego: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
 
Nie podano opisu zmian
Linia 1: Linia 1:
{{data|6 czerwca 2006}}
{{data|6 czerwca 2006}}


Happening [[w:Greenpeace]] przerwał we wtorekw Brukseli prezentację walorow przyrodniczych wojewódstwa podlaskiego. Aktywiści weszli na mównicę tuż po otwierającej wystawę fotograficzną (promującą Podlasie) posłance z okręgu podlaskiego - Barbarze Kudryckiej (PO).
Happening [[w:Greenpeace|Greenpeace]] przerwał we wtorekw Brukseli prezentację walorow przyrodniczych wojewódstwa podlaskiego. Aktywiści weszli na mównicę tuż po otwierającej wystawę fotograficzną (promującą Podlasie) posłance z okręgu podlaskiego - Barbarze Kudryckiej (PO).


''"Polskie władze demonstrują zadziwiającą hipokryzję. Na forum europejskim promują region i skarby jego przyrody, jednak po powrocie do Polski dają zielone światło na wjazd tysięcy ciężarówek w serce Zielonych Płuc Polski"''
''"Polskie władze demonstrują zadziwiającą hipokryzję. Na forum europejskim promują region i skarby jego przyrody, jednak po powrocie do Polski dają zielone światło na wjazd tysięcy ciężarówek w serce Zielonych Płuc Polski"''


Akcja Greenpeace pojawiła się w wyniku trwającego od dłuższego czasu sporu ekologów z polskimi władzami, które wydały pozwolenie na przeprowadzenie trasy Via Baltica przez niezwykle cenne przyrodniczo tereny doliny Rospudy (chronione na mocy Dyrektywy Siedliskowej). Wcześcniej ekolodzy próbowali między innymi pisać pisma apelujące o zmianę tej decyzji, a także przypominając że tereny przez które planowana jest trasa Via Baltica są chronione na mocy umów międzynarodowych ([[w:NATURA 2000]]). Zwracali ponadto uwagę na liczne nadużycia jakich pojawiały się wcześniej przy planowaniu przebiegu trasy. Przeciwna budowie była również Państwowa Rada Ochrony Przyrody.
Akcja Greenpeace pojawiła się w wyniku trwającego od dłuższego czasu sporu ekologów z polskimi władzami, które wydały pozwolenie na przeprowadzenie trasy Via Baltica przez niezwykle cenne przyrodniczo tereny doliny Rospudy (chronione na mocy Dyrektywy Siedliskowej). Wcześcniej ekolodzy próbowali między innymi pisać pisma apelujące o zmianę tej decyzji, a także przypominając że tereny przez które planowana jest trasa Via Baltica są chronione na mocy umów międzynarodowych ([[w:NATURA 2000|NATURA 2000]]). Zwracali ponadto uwagę na liczne nadużycia jakich pojawiały się wcześniej przy planowaniu przebiegu trasy. Przeciwna budowie była również Państwowa Rada Ochrony Przyrody.


Innego zdania jest natomiast między innymi wcześniej wymieniona posłanka Kudrycka, która w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedziała:
Innego zdania jest natomiast między innymi wcześniej wymieniona posłanka Kudrycka, która w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedziała:

Wersja z 00:31, 7 cze 2006

Nieprawidłowe wywołanie szablonu {{data}}.

Happening Greenpeace przerwał we wtorekw Brukseli prezentację walorow przyrodniczych wojewódstwa podlaskiego. Aktywiści weszli na mównicę tuż po otwierającej wystawę fotograficzną (promującą Podlasie) posłance z okręgu podlaskiego - Barbarze Kudryckiej (PO).

"Polskie władze demonstrują zadziwiającą hipokryzję. Na forum europejskim promują region i skarby jego przyrody, jednak po powrocie do Polski dają zielone światło na wjazd tysięcy ciężarówek w serce Zielonych Płuc Polski"

Akcja Greenpeace pojawiła się w wyniku trwającego od dłuższego czasu sporu ekologów z polskimi władzami, które wydały pozwolenie na przeprowadzenie trasy Via Baltica przez niezwykle cenne przyrodniczo tereny doliny Rospudy (chronione na mocy Dyrektywy Siedliskowej). Wcześcniej ekolodzy próbowali między innymi pisać pisma apelujące o zmianę tej decyzji, a także przypominając że tereny przez które planowana jest trasa Via Baltica są chronione na mocy umów międzynarodowych (NATURA 2000). Zwracali ponadto uwagę na liczne nadużycia jakich pojawiały się wcześniej przy planowaniu przebiegu trasy. Przeciwna budowie była również Państwowa Rada Ochrony Przyrody.

Innego zdania jest natomiast między innymi wcześniej wymieniona posłanka Kudrycka, która w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedziała: "Prawdziwą katastrofą może być to, że każda rodzina na Podlasiu będzie miała bliskich zabitych w wypadkach drogowych. Droga jest potrzebna. Chodzi o to, by Europejczycy, Polacy, Podlasianie mogli żyć w tym krajobrazie i bezpiecznie dojeżdżać do wszystkich tych pięknych miejsc"

Jako alternetywę ekolodzy proponują inne warianty przebiegu trasy, omijające najcenniejsze obszary. Ministerstwo środowiska jednak chce jedynie aby "przy budowie mają być zastosowane technologie nie zmieniające w sposób trwały stosunków wodnych doliny Raspudy", co jednak obrońcy środowiska uważają za niemożliwe.

Podzielone są też zdania wśród mieszkańców terenów przez które przebiagać ma Via Baltica. Część z nich jest oburzona protestami ekologów i uważa, że ważniejsze od ochrony środowiska powinny być zyski jakie mieszkańcy mogliby mieć, jeśli w wyniku poprawy możliwości dojazdu zwiększyłaby się liczba turystów. Z drugiej jednak strony wiele osób widzi też zagrożenie dla lokalnych krajobrazów, które też mają tych turystów przyciągać.

Źródła