2007-01-31: Pogrzeb Ryszarda Kapuścińskiego: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Linia 18: Linia 18:
- ''Kapuściński budził w człowieku to, co najlepsze, to co ewangeliczne, mimo że nie obnosił się ze swoją religijnością. Budził w człowieku miłość'' - tymi słowami pożegnał "cesarza reportażu" na warszawskich Powązkach ksiądz [[w:Adam Boniecki|Adam Boniecki]]. - Żegnamy nie tylko wielkiego reportera i dziennikarza, ale człowieka, którego kochaliśmy - zarówno ci, którzy znali go blisko, jak i ci, którzy znali go dalej- powiedział duchowny.
- ''Kapuściński budził w człowieku to, co najlepsze, to co ewangeliczne, mimo że nie obnosił się ze swoją religijnością. Budził w człowieku miłość'' - tymi słowami pożegnał "cesarza reportażu" na warszawskich Powązkach ksiądz [[w:Adam Boniecki|Adam Boniecki]]. - Żegnamy nie tylko wielkiego reportera i dziennikarza, ale człowieka, którego kochaliśmy - zarówno ci, którzy znali go blisko, jak i ci, którzy znali go dalej- powiedział duchowny.
Mogiła Ryszarda Kapuścińskiego znajduje się w alei profesorskiej obok jego rodziców, oraz w pobliżu grobów takich osobistości jak [[w:Kazimierz Górski|Kazimierz Górski]] czy [[w:Waldemar Milewicz|Waldemar Milewicz]].
Mogiła Ryszarda Kapuścińskiego znajduje się w alei profesorskiej obok jego rodziców, oraz w pobliżu grobów takich osobistości jak [[w:Kazimierz Górski|Kazimierz Górski]] czy [[w:Waldemar Milewicz|Waldemar Milewicz]].
Pisarza pożegnali jego wydawcy, tłumacze, czytelnicy i krytycy, dziennikarze i politycy. -''Chciałbym w imieniu tych, którzy mienią się jego uczniami, obiecać, że będziemy się starali iść jego drogą'' - mówił Wojciech Jagielski, dziennikarz wojenny. Pisarz Jacek Bocheński przemówił w imieniu polskiego [[w:PEN-Club|PEN-Clubu]]. Powiedział on, że Ryszard Kapuściński przekraczał granice, przemierzał świat by dotrzeć do każdego człowieka. Dziennikarze również zawdzięczają wiele Kapuścińskiemu: Pokazał, że w naszym fachu można zostać artystą- mówiąc w imieniu swoich kolegów po fachu [[w:Maciej Wierzyński|Maciej Wierzyński]]. Z kolei Bratkowski podkreślił, że dzieł pożegnanego dzisiaj reportera stały się wzorem dla młodych dziennikarzy, a jego osoba wzorem prawości. Mówcy byli z pewnością zgodni co do wkładu Kapuścińskiego, który pomógł zrozumieć siebie i innych. Profesor Wiktor Osiatyński: Musimy dorastać do twoich standardów.
<!--Pisarza pożegnali jego wydawcy, tłumacze, czytelnicy i krytycy. Wśród nich mowę wygłosił -->


== Non omnis moriar ==
== Non omnis moriar ==
Linia 24: Linia 24:


-'' Wielki pisarz, szlachetny człowiek, niestrudzony wędrowiec po naszym fascynującym ale wiecznie niespokojnym świecie. Ktoś, dla kogo wszelkie ciasne horyzonty istniały tylko po to, żeby je przekraczać - myślą, sercem, pisaniem''- tak pisze o zmarłym [[w:Wisława Szymborska|Wisława Szymborska]] w liście, który odczytała [[w:Julia Hartwig|Julia Hartwig]].
-'' Wielki pisarz, szlachetny człowiek, niestrudzony wędrowiec po naszym fascynującym ale wiecznie niespokojnym świecie. Ktoś, dla kogo wszelkie ciasne horyzonty istniały tylko po to, żeby je przekraczać - myślą, sercem, pisaniem''- tak pisze o zmarłym [[w:Wisława Szymborska|Wisława Szymborska]] w liście, który odczytała [[w:Julia Hartwig|Julia Hartwig]].


== Źródła ==
== Źródła ==
* {{źródło
* {{źródło
Linia 42: Linia 44:
|autor=mar, Michał Pietniczka, asz, IAR, PAP
|autor=mar, Michał Pietniczka, asz, IAR, PAP
|źródło=Gazeta.pl
|źródło=Gazeta.pl
|data=|data=31 stycznia 2007}}}}
|data=31 stycznia 2007}}
*{{źródło
|url=http://www.polskieradio.pl/iar/temat.aspx
|tytuł=Pożegnanie Ryszarda Kapuścińskiego
|autor=IAR Piotr Siekaj
|źródło=IAR
|data=31 stycznia 2007}}





Wersja z 15:24, 31 sty 2007

Nieprawidłowe wywołanie szablonu {{data}}.
Plik:Ryszard Kapuscinski.jpg

W Warszawie trwają uroczystości pogrzebowe zmarłego przed ośmioma dniami Ryszarda Kapuścińskiego- wybitnego reportażysty, dziennikarza i pisarza.

Msza Święta

O 11-tej rozpoczęła się Msza święta w intencji zmarłego. Uroczystością w Bazylice świętego Krzyża w Warszawie przewodniczył kardynał Józef Glemp. Homilię wygłosił ksiądz Piotr Pawlukiewicz, który przypomniał za co Kapuściński był ceniony. Zaznaczył, że oparł się on pokusie stwarzania i narzucania własnej wizji rzeczywistości. - Mówił o sobie, że nie jest fikcjo-pisarzem. Nie kreował fikcji tylko opisywał rzeczywistość. Kapuściński zawsze pozwalał swojemu rozmówcy być sobą, a sam pozostawał nieobecny. Nie używał mikrofonu, bo uważał, że ludzie, jeśli są nagrywani, to stają się innymi niż w rzeczywistości - powiedział ks. Pawlukiewicz. Dodał też, że Ryszard Kapuściński pokazywał zarówno te pozytywne strony świata, ale i nie unikał tematów trudnych. - Rysiek powiedział kiedyś, że dla niego wojna nie skoczyła się w roku 1945 ani później, ale trwała w nim zawsze - wspomina ks. Pawlukiewicz.

- Ten człowiek przeszedł na nogach cały świat i rozmawiał z prostymi ludźmi. To jest najważniejsze, co mu zawdzięczamy - powiedział o Kapuścińskim obecny na mszy Andrzej Wajda.

Przede Mszą wierni zgromadzeni w świątyni odmówili różaniec w intencji zmarłego. Przykryta polską flagą trumna z ciałem Ryszarda Kapuścińskiego obstawiona była wartą honorowa żołnierzy Wojska Polskiego. O życie wieczne dla Kapuścińskiego oprócz rodziny i przyjaciół modlili się licznie przybyli czytelnicy twórczości zmarłego, ludzie świata kultury. W imieniu prezydenta RP na Mszy obecna była podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Ewa Junczyk-Ziomecka a także minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski, Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, minister finansów Zyta Gilowska, były premier Tadeusz Mazowiecki, Adam Daniel Rotfeld, Julia Hartwig, Janina Ochojska, Krzysztof Mroziewicz.

Pogrzeb na Powązkach

- Kapuściński budził w człowieku to, co najlepsze, to co ewangeliczne, mimo że nie obnosił się ze swoją religijnością. Budził w człowieku miłość - tymi słowami pożegnał "cesarza reportażu" na warszawskich Powązkach ksiądz Adam Boniecki. - Żegnamy nie tylko wielkiego reportera i dziennikarza, ale człowieka, którego kochaliśmy - zarówno ci, którzy znali go blisko, jak i ci, którzy znali go dalej- powiedział duchowny. Mogiła Ryszarda Kapuścińskiego znajduje się w alei profesorskiej obok jego rodziców, oraz w pobliżu grobów takich osobistości jak Kazimierz Górski czy Waldemar Milewicz. Pisarza pożegnali jego wydawcy, tłumacze, czytelnicy i krytycy, dziennikarze i politycy. -Chciałbym w imieniu tych, którzy mienią się jego uczniami, obiecać, że będziemy się starali iść jego drogą - mówił Wojciech Jagielski, dziennikarz wojenny. Pisarz Jacek Bocheński przemówił w imieniu polskiego PEN-Clubu. Powiedział on, że Ryszard Kapuściński przekraczał granice, przemierzał świat by dotrzeć do każdego człowieka. Dziennikarze również zawdzięczają wiele Kapuścińskiemu: Pokazał, że w naszym fachu można zostać artystą- mówiąc w imieniu swoich kolegów po fachu Maciej Wierzyński. Z kolei Bratkowski podkreślił, że dzieł pożegnanego dzisiaj reportera stały się wzorem dla młodych dziennikarzy, a jego osoba wzorem prawości. Mówcy byli z pewnością zgodni co do wkładu Kapuścińskiego, który pomógł zrozumieć siebie i innych. Profesor Wiktor Osiatyński: Musimy dorastać do twoich standardów.

Non omnis moriar

- Ryszard Kapuściński ukazał rangę problemów, które dzieją się daleko poza Polską, ukazał inny wymiar solidarności- powiedział Hanna Gronkiewicz-Waltz żegnając w imieniu Warszawy "w deszczu i smutku" Kapuścińskiego. - Doprawdy non omnis moriar - mówiła.

- Wielki pisarz, szlachetny człowiek, niestrudzony wędrowiec po naszym fascynującym ale wiecznie niespokojnym świecie. Ktoś, dla kogo wszelkie ciasne horyzonty istniały tylko po to, żeby je przekraczać - myślą, sercem, pisaniem- tak pisze o zmarłym Wisława Szymborska w liście, który odczytała Julia Hartwig.


Źródła