2006-08-20: Ponad milion poszkodowanych przez ekwadorski wulkan: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
Usunięta treść Dodana treść
Holek (dyskusja | edycje)
mNie podano opisu zmian
Stv.bot (dyskusja | edycje)
Linia 32: Linia 32:
[[Kategoria:Katastrofy i klęski żywiołowe]]
[[Kategoria:Katastrofy i klęski żywiołowe]]


[[en:Volcano eruption in Ecuador kills five and destroys several small villages]]
[[en:Volcano eruption in Ecuador kills six and destroys several small villages]]
[[es:El volcán Tungurahua hace erupción y cubre de cenizas a Ecuador]]
[[es:El volcán Tungurahua hace erupción y cubre de cenizas a Ecuador]]

Wersja z 21:57, 19 sty 2007

Nieprawidłowe wywołanie szablonu {{data}}.
Tungurahua widziana z północy (2004 r.)

W środę 16 sierpnia nastąpiła erupcja położonego w Andach, w centrum Ekwadoru wulkanu Tungurahu. Jak informuje ekwadorska Obrona Narodowa liczba poszkodowanych może wynieść nawet ponad milionów osób.

Z ponad pięciokilometrowego wulkanu lawa spływała przez kilka godzin. Dziesięciokilometrowa chmura popiołu objęła obszar o powierzchni 740 na 180 km. Miasta takie jak Ambato czy Rioamba, oddalone 30km od wulkanu zostały przykryte pięciocentymetrową warstwą pyłu wulkanicznego. Lawa spływająca po północnowschodnim zboczu zostawiała za sobą jedynie ogromne zniszczenia. Co najmniej siedem wsi zostało doszczętnie zniszczonych. Popiół i głazy zablokowały rzeki: Chambo i Peula oraz drogę z Ambato do Beños – jeden z głównych szlaków łączących ekwadorskie miejscowości górskie z doliną Amazonki.

Tuż przed erupcją ewakuowano sześć tysięcy mieszkańców pobliskich wsi. Nie wszyscy jednak zgodzili się opuścić swoje domostwa. W prowincji Tungurahua poszkodowanych zostało ponad 450 tysięcy osób. Jak wynika z informacji lokalnych władz 65 osób zostało rannych, 60 wciąż uważa się za zaginione, a sześć poniosło śmierć.

Rejony, z których pochodzi najwięcej ofiar zostały objęte stanem wyjątkowym. Na czas opadnięcia wulkanicznych popiołów został wstrzymany ruch powietrzny. Straty w rolnictwie spowodowane opadającym pyłem szacuje się na na 150 milionów dolarów.

Instytut Geofizyki stracił znaczną część sprzętu, zamontowanego na zboczu Tungurahuy, który umożliwiał im kontrolowanie stanu wulkanu.

W piątek wulkan uspokoił się. Specjaliści ostrzegają jednak, że groźba kolejnego wybuchu jest wciąż duża.

Źródła