Szanowny Panie Ministrze,
nad bezpieczeństwem w naszych górach czuwają dwie specjalistyczne organizacje ratownicze: TOPR i GOPR. Pierwsza, czyli Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, prowadząca swoje akcje ratunkowe na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego, oraz druga, czyli GOPR - Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, zapewniająca bezpieczeństwo na terenach wszystkich pozostałych pasm górskich w Polsce.
Ratownicy GOPR-u są podzieleni na siedem grup, w zależności od obszaru, który podlega ich nadzorowi, tworząc 7 grup regionalnych: Bieszczadzką, Krynicką, Podhalańską, Sudecką, Karkonoską, Beskidzką i Jurajską.
Specjalistyczne organizacje ratownicze, w oparciu o ratowników zawodowych i ochotników, udzielają poszkodowanym pomocy przedmedycznej, często ratują też ludzkie życie.
W obu organizacjach działają zarówno ratownicy zawodowi, którzy otrzymują za swoją pracę wynagrodzenie, jak i ochotnicy, którzy łączą niesienie pomocy z innymi profesjami, często zupełnie niezwiązanymi z górami. Średni wiek ratowników zawodowych to 45-46 lat. Z danych na koniec grudnia 2022 r. wynika, że w GOPR było 133 zawodowych ratowników i 826 ratowników ochotników, którzy przeprowadzili 2494 akcji ratowniczych, w tym aż 70 z udziałem śmigłowca. Z kolei na liście członków TOPR w 2022 roku widniały 304 nazwiska, z tego ratowników z aktualnymi uprawnieniami było 190, a tylko 43 z nich było ratownikami zawodowymi.
Wynagrodzenie ratowników zawodowych jest tak niskie, że aby utrzymać siebie i swoje rodziny, wszyscy muszą szukać dodatkowego źródła utrzymania. Ochotnicy, pomimo że wychodzą na akcje ramię w ramię z ratownikami zawodowymi, nie dostają za swoją służbę żadnego uposażenia. Zapewnia się im sprzęt, ubrania i szkolenia. Pracują w weekendy, w swoim czasie wolnym, często w trakcie urlopów. Praca na kilka etatów to mniej czasu dla rodziny, krótszy czas na sen, wypoczynek i regenerację. Nie służy to ratownikom, nie służy to osobom, które ratują. Niskie wynagrodzenia są tym bardziej niezrozumiałe, że zawodowych ratowników jest w Polsce tak niewielu.
Szanowny Panie Ministrze,
proszę o odpowiedzi na następujące pytania:
1. Ilu jest zawodowych ratowników górskich w strukturach GOPR i TOPR? Jak wygląda etatyzacja w tych organizacjach z podziałem na TOPR oraz 7 regionalnych grup GOPR i z czego ona wynika? Kiedy ostatni raz etatyzacja była poddawana weryfikacji i czy stale rosnąca liczba turystów w górach wpłynęła na zmianę liczby etatów dla zawodowych ratowników? Jaki jest średni wiek ratowników zawodowych?
2. Jaka kwota w tegorocznym budżecie została przeznaczona dla organizacji TOPR i GOPR? Proszę o podanie kwot ze wskazaniem, na co konkretnie są przeznaczone są te środki.
3. Czy i jakie planowane są inwestycje dedykowane TOPR i GOPR służące poprawie bezpieczeństwa w górach oraz budowie baz służących niesieniu pomocy poszkodowanym? Czy w ramach zaplanowanych w budżecie państwa na 2025 rok środków na inwestycje dedykowane ratownictwu górskiemu zaplanowano środki na dofinansowanie budowy nowej stacji górskiej w Szklarskiej Porębie?
4. TOPR posiada swój śmigłowiec, z kolei GOPR korzysta wyłącznie z zasobów Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Czy dla bezpieczeństwa turystów eksplorujących Karkonosze, a jest ich już 4 mln rocznie, czyli tyle, ile w Tatrach, nie należałoby rozważyć nabycia śmigłowca z przeznaczeniem wsparcia akcji ratowniczych Sudeckiej i Karkonoskiej grupy regionalnej GOPR?
5. Ile wynosi najniższe i średnie wynagrodzenie zawodowych ratowników górskich? Na jakie dodatki do wynagrodzenia zasadniczego mogą liczyć ratownicy oraz czy są jakieś inne składowe wynagrodzenia przysługujące tej bardzo elitarnej grupie ratowników górskich?
6. W środowisku trwa dyskusja na temat wieku emerytalnego ratowników górskich. Kiedyś mogli przechodzić na wcześniejszą emeryturę w wieku 55 lat. Obecnie pracują o 10 lat dłużej, jednocześnie blokując nieliczne etaty, które mogłyby przypaść ich młodszym kolegom. Czy ministerstwo bierze pod uwagę powrót do wcześniejszych przywilejów? Jaki jest pomysł na zapobieganie odpływowi ratowników zawodowych do dużo lepiej wynagradzających formacji służb mundurowych?
Z poważaniem
Iwona Krawczyk
|