Przejdź do zawartości

Poseł Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
środa, 5 marca 2025
Dariusz Matecki

5 marca 2025 roku Dariusz Matecki ogłosił w Sejmie, że zrzeka się immunitetu poselskiego. Podczas swojego wystąpienia założył kajdanki i oskarżył rząd o polityczne prześladowanie opozycji. Wniosek o uchylenie immunitetu miał być poddany pod głosowanie jeszcze tego samego dnia.

Przebieg wydarzeń

[edytuj | edytuj kod]

W środę, 5 marca 2025 roku, Dariusz Matecki wystąpił na mównicy sejmowej, informując o swojej decyzji. Matecki złożył wniosek o zrzeczenie się immunitetu na ręce wicemarszałkini Sejmu Doroty Niedzieli. W czwartek ma stawić się w prokuraturze, gdzie mogą mu zostać przedstawione formalne zarzuty.

Matecki podczas obrad Sejmu oświadczył:

Zrzekam się immunitetu. Jest to konsekwencją moich poglądów. Poseł nie powinien stać ponad obywatelem, w tym pan Tomasz Grodzki. W czasie wyborów deklarowałem, że jestem za likwidacją immunitetu w parlamentarnych oraz sędziowskich, więc jest to moje honorowe zobowiązanie wobec obywateli

Podkreślił jednak, że nie zgadza się z zarzutami prokuratury i uważa się za niewinnego.

Podczas wystąpienia poseł również założył kajdanki na ręce twierdząc, że spodziewa się aresztowania. Po wystąpieniu otrzymał owację na stojąco od posłów PiS.

Zarzuty wobec Mateckiego

[edytuj | edytuj kod]

Wniosek o uchylenie immunitetu Mateckiemu wynika z postępowania prowadzonego przez prokuraturę. Według śledczych:

  • Poseł miał uczestniczyć w tajnej grupie na komunikatorze SIGNAL o nazwie Grupa Wejście, gdzie członkowie ostrzegali się przed działaniami organów ścigania.
  • Podejrzewany jest o działania mające na celu udaremnienie stwierdzenia przestępczego pochodzenia środków finansowych w wysokości co najmniej 447,5 tys. zł.
  • Miał zawrzeć fikcyjne umowy o pracę z Centrum Informacyjnym Lasów Państwowych i Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych.
  • Zarzuca mu się także poświadczanie nieprawdy w dokumentach dotyczących Funduszu Sprawiedliwości.

Śledczy wskazują na uzasadnioną obawę, że Matecki mógłby utrudniać postępowanie, wpływać na świadków oraz tworzyć fałszywe dowody.

Źródła

[edytuj | edytuj kod]