2007-09-21: Strefa Gazy odcięta od prądu, paliwa, wody i dostaw żywności?
Izraelski rząd oficjalnie odciął się od Strefy Gazy. Hamas uznał, że to "deklaracja wojny”.
Strefa Gazy uznawana była za terytorium okupowane, dlatego według prawa międzynarodowego Izrael był odpowiedzialny nie tylko za dostarczanie elektryczności i paliwa, ale także wody i jedzenia.
W związku z tym, że Strefa została uznana za "wrogi byt", to rejon ten stał się niezależny od Izraela. A co za tym idzie, niebawem nastąpi odcięcie dostaw i zamknięcie granicy.
Rzecznik rządu David Baker w rozmowie z "Rzeczpospolitą” powiedział: "To odpowiedź na powtarzające się od czerwca - kiedy Gaza została opanowana przez ekstremistów z Hamasu -ataki rakietowe na Izrael. Jeżeli bojownicy nie zaprzestaną wystrzeliwania pocisków na żydowskie miejscowości, Izraelczycy będą wprowadzali kolejne sankcje. Najpierw odcięty ma zostać prąd. Kiedy? - Nie udzielamy w tej sprawie żadnych informacji”.
Na terenie mieszka dziesięć polskich rodzin. Jeśli granica zostanie zamknięta, to znajdą się w pułapce. Jedna z Polek tam mieszkających, Joanna al-Nakhal, powiedziała: "dlaczego mamy cierpieć za to, co robi Hamas? Jeżeli Izrael spełni swoje groźby, to nastąpi tu humanitarna katastrofa. 1,5 miliona ludzi zostanie cofniętych do epoki kamienia łupanego. Co my zrobimy bez elektryczności i wody?”
Źródła[edytuj | edytuj kod]
- Artykuł wykorzystuje materiał pochodzący z serwisu e-Polityka.pl (więcej informacji).