2008-02-04: "Mnie to po prostu kręci": wywiad z Tomaszem Ganiczem, prezesem Stowarzyszenia Wikimedia Polska/4

Z Wikinews, wolnego źródła informacji.
poniedziałek, 4 lutego 2008

Holek: Kontaktując się z czytelnikami Wikipedii, korzystasz jako jedna z kilku osób z systemu OTRS. Możesz powiedzieć, jak funkcjonuje taki system? Czy jest coś na wzór Bugzilli i list dyskusyjnych, gdzie wszyscy – mający dostęp – mogą odpowiadać na pytania, czy są pytania rozdzielane wobec osób będących w systemie?

OTRS to taki półautomatyczny sposób odpowiadania na maile wysyłane do "Wikipedii". To jest taki program – maile tam wpadają do odpowiednich kolejek – i osoby to obsługujące biorą dany e-mail i na niego odpowiadają. Inni widzą, że dany e-mail jest już obsłużony, i dzięki temu nie zdarza się, żeby jedna osoba dostała dwie sprzeczne odpowiedzi na swoje pytania. Oprócz tego w OTRS są "gotowce", czyli gotowe odpowiedzi na typowe pytania, których jest jakieś 80%.

Odder: Jednym z poważniejszych "błędów" w oprogramowaniu MediaWiki, którego używa Wikipedia, jest wyszukiwarka. Czy możesz polecić jakiś sposób na wyszukiwanie potrzebnych informacji w Wikipedii i wyjaśnić, na czym ma polegać wyszukiwarka tworzona przez Wikia, Inc.?

O wyszukiwarce Wikii nie wiem zbyt wiele, natomiast ta wikipedyjna jest fatalna – ale to podobno wynika z faktu, że zaimplementowanie czegoś bardziej zaawansowanego za bardzo obciążyłoby serwery Fundacji. Najprościej jest korzystać z Google w formacie "site:pl.wikipedia.org "lista słów do wyszukiwania"".

Wyksztalcioch: A co sądzisz o wandalach? Jak myślisz, dlaczego to robią?

Robią to, bo można to robić – to IMHO główny motyw. Jak coś można zrobić – to zawsze znajdą się tacy, co to zrobią. Dla "jaj", dla pokazania, jakim to się jest "hakierem", ze złości, że coś zostało zrewertowane itd.

Wyksztalcioch: Myślisz, że osoby, które robią to dla jaj, korzystają z wiki na co dzień?

Czasami tak, ale większość np. uczniów gimnazjum raczej nie wandalizuje, jak korzysta, bo im zwyczajnie szkoda niszczyć to, z czego korzystają. Mam kuzyna w gimnazjum, który ma dużą atencję dla mnie – bo często korzysta z Wikipedii przy pisaniu wypracowań.

Natomiast jeśli taki gimnazjalista dostanie pałę, bo w artykule, który skopiował jako swoje wypracowanie, jest błąd – to może się potem "mścić" na Wikipedii. Ostatnio na OTRS był taki mail, że w scholaris.pl jest dużo naruszeń praw autorskich do Wikipedii – i co gorsza kopiowane są artykuły z błędami, a scholaris.pl to projekt realizowany pod auspicjami Ministerstwa Edukacji...

Wikipedyści to sami zboczeńcy – zasuwają za darmochę i nawet nie chcą za to, co robią uznania – to nie jest normalne – przynajmniej w kategoriach typowego Kowalskiego.

—Tomasz Ganicz

BBeax: A propos... Google pokazuje też strony prywatne wikipedystów, ich brudnopisy – co sądzisz o indeksowaniu prywatnych przestrzeni usera w Googlach?

Google już tego nie pokazuje. Dawniej pokazywał – zwłaszcza bolesne to było przy indeksowaniu dyskusji z SdU nad kasowaniami biografii żyjących osób. Takie dyskusje z SdU często pokazywały się jako link nr 1 w Googlach, ale to zostało rozwiązane ponad rok temu.

BBeax: dam przykład "IAI-Shop.com" – to sklep, wpisujemy w gogle i mamy małe hasełko w brudnopisie usera...

Mnie się link do Wikipedii z takiego słowa kluczowego nie pokazuje. [W tym momencie pojawiła się dyskusja, w trakcie której okazało się, że w zależności od tego, jak kto miał skonfigurowany Google, strona była lub nie, indeksowana].

Stowarzyszenie nie ma technicznej możliwości zaradzenia temu. W każdym razie przynajmniej dyskusje z SdU nie są indeksowane, z tym że to jest problem dla deweloperów Fundacji. Bbeax – masz rację – warto na to zwrócić uwagę Fundacji.

Odder: W ostatnich dniach/tygodniach w związku z portalem nasza-klasa.pl pojawiło się wiele wątpliwości dotyczących bezpieczeństwa danych osobowych. Na jednym z ostatnich spotkań Komitetu Wolności Obywatelskich Parlamentu Europejskiego poruszona została kwestia dodania adresu IP do danych osobowych, których internetowe strony nie mogłyby gromadzić. Jak ma się to z sytuacją na Wikimedii, gdzie dane te są powszechnie znane i ujawniane

To może być spory problem dla Fundacji. Było to dyskutowane na jej liście dyskusyjnej Fundacji, tylko zdaje się, obecnie jest to projekt jakieś dyrektywy Unijnej, którą zarekomendowała jedna z komisji unijnych, ale nie ma to jeszcze statusu oficjalnego prawa. Było to też dyskutowane na liście dyskusyjnej ISOC-PL.

Odder: Jak oceniasz kwestię bezpieczeństwa i prywatności użytkowników serwisów należących do Fundacji Wikimedia? Pytam w związku z powstaniem narzędzia Wikiscanner, umożliwiającego łatwe zlokalizowanie użytkowników wykorzystujących adresy IP należące do firm/instytucji/koncernów itp.)

Numer IP, jak powszechnie wiadomo, nie ujawnia bezpośrednio niczyjej tożsamości, nawet jak ktoś pisze z komputerów jakieś firmy – to nie da się udowodnić na podstawie numeru IP, że to akurat on. Z drugiej strony podnoszone są argumenty, że ogólnie anonimowość w Internecie jest czymś złym, że np. w naszej-klasie można się podszyć pod kogoś, a w Wikipedii można dodać anonimowo negatywne informacje w czyjejś biografii i nie ponieść odpowiedzialności za naruszenie dóbr osobistych.

BBeax: Teraz mamy ostatni weekend karnawału. Normalni ludzie się bawią, a wikipedyści od rana siedzą przy kompie i edytują... tym bardziej że dziś dzień DNA. Czy Wikipedię na pewno edytują normalni ludzie ?

Wikipedyści to sami zboczeńcy – zasuwają za darmochę i nawet nie chcą za to, co robią, uznania – to nie jest normalne – przynajmniej w kategoriach typowego Kowalskiego. Normalny Kowalski przecież robi tylko za pieniądze i jeszcze strajkuje, jak mu płacą za mało + kombinuje, jak tu dużo zarobić i się nie narobić. A tu masz kilkaset osób, które ciężko pracują za nic – to niesamowity fenomen – aczkolwiek np. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy działa na podobnych zasadach i to na dużo większą skalę.

Przykuta: W trakcie tego wywiadu na Wikipedii utworzono ponad 150 nowych artykułów. To dość dużo, choć jest to związane ze szczególną akcją tworzenia nowych w dniu dzisiejszym. Myślisz, że tempo wzrostu liczby nowych artykułów w polskiej Wikipedii będzie jeszcze rosło czy też się ustabilizuje? Na razie mamy kilkaset aktywnych użytkowników edytujących codziennie – czy liczba edytorów też może jeszcze wzrosnąć?

Co do liczby nowych artów w Wikipedii – to naprawdę nie wiem, czy to jest obecnie najważniejsza rzecz, o którą trzeba walczyć. Potrzeba na pewno nowe – dobre artykuły – ale przeciw tworzeniu artów na siłę zawsze byłem przeciw – i tak mam dość byle jakich stubów... [W dniu, którym przeprowadzono wywiad, utworzono prawie 750 haseł, większość z nich liczyła ponad 1kb tekstu, czyli ponad 1000 znaków].

Przykuta: A liczba nowych edytorów – może jeszcze wzrosnąć?

Dobrze by było, jakby stała liczba edytorów wzrastała – zresztą chyba cały czas jednak stopniowo wzrasta, to jest IMHO najważniejsza grupa ludzi tworzących Wikipedię – te obecne 300-400 osób, które tworzą jej społeczność. Na pewno może to być więcej – jakieś np. 1000 osób za jakieś 2-3 lata. A odnośnie tego, kto tworzy Wikipedię – to polecam taki tekst Tima Shella – bardzo niedocenianego współtwórcy sukcesu Wikipedii.

Dziękujemy, Tomku, za udzielenie wywiadu i mamy nadzieję, że nie tylko w Wikipedii, lecz we wszystkich projektach Wikimedia podczas najbliższych 2-3 lat liczba edytorów znacząco wzrośnie.

Strony: 1   2   3   4

Pełna wersja wywiadu