2005-05-14: Kontrowersje wokół egzaminu maturalnego z informatyki
Po środowym egzaminie maturalnym z informatyki pojawiło się sporo zarzutów, zgłaszanych zarówno przez abiturientów, jak i osoby postronne, dotyczących poziomu trudności, niejasnych treści zadań, oraz niemożności zrealizowania części zadań przy pomocy Wolnego Oprogramowania.
Już teraz pojawiło się w sieci Internet wiele petycji dotyczących egzaminu maturalnego - jego formy, poziomu i sprawdzanego materiału. Podpisało się pod nimi już wielu abiturientów.
Maturzyści złożyli już liczne apelacje i protesty dotyczące formy i treści egzaminu. Poniżej prezentujemy najczęściej pojawiające się zarzuty abiturientów.
Najczęstsze zarzuty abiturientów
[edytuj | edytuj kod]Najczęściej pojawiające się zarzuty dotyczące egzaminu, to przede wszystkim jego nieadekwatność do podstawy programowej i wymagań egzaminacyjnych, niejasno formułowane polecenia oraz problemy techniczne, nie wynikające z błędów lub niewiedzy uczniów.
Podstawa programowa, a egzamin
[edytuj | edytuj kod]Wśród najczęściej pojawiających się zarzutów dotyczących egzaminu, dominują głosy mówiące o nieadekwatności wymaganego materiału do podstawy programowej nauczanej w szkołach średnich, nawet w klasach o profilu matematyczno-informatycznym.
W szkołach średnich nie ma wprowadzanych pojęć, które pojawiły się już w pierwszym zadaniu pierwszego arkusza, takich jak logarytm całkowity, czy też szeregi Maclaurena i Taylora. Dodatkowo, jest to materiał czysto matematyczny, bez zakorzenienia w informatyce.
Ponadto spora część zadań z drugiego arkusza dotyczyła już zagadnień czysto informatycznych, jednak nie są one ujęte zarówno w programach nauczania, jak i wymaganiach egzaminacyjnych.
Treść sporej części zadań była niejasno sformułowana. Według internautów zdających ten egzamin, autorom zadań brakowało wiedzy czysto informatycznej. Objawiało się to przez często błędne używanie pojęć, takich jak usługi, czy narzędzia.
Wolne Oprogramowanie, a egzamin maturalny
[edytuj | edytuj kod]Maturzyści mieli w tym roku możliwość wyboru środowiska programistycznego, systemu operacyjnego oraz pakietu biurowego przy pomocy którego będą zdawać egzamin.
Ich zarzuty dotyczą przede wszystkim niemożliwości zrealizowania części zadań przy pomocy Wolnego Oprogramowania. Mowa tu choćby o poleceniu dotyczącym tworzenia baz danych.
Dodatkowo, maturzyści wybierający na egzaminie Wolne Oprogramowanie, musieli walczyć z licznymi problemami technicznymi, powodowanymi głównie przez braki w wyszkoleniu osób przygotowujących komputery do egzaminu. Byli oni też często nakłaniani do zmian wybranego środowiska systemowego.
Już wcześniej pojawiły się w sieci głosy sprzeciwu wobec nie umieszczenia php na liście możliwych do wyboru języków programowania. W późniejszym okresie pojawiły się również podobne opinie dotyczące perla.
Opinie dotyczace matury z informatyki
[edytuj | edytuj kod]Wiele forów internetowych otworzyło specjalne pokoje dla maturzystów. Większość z nich bardzo szybko zaroiła się od opinii (głównie negatywnych) na temat egzaminów z przedmiotów ścisłych - matematyki, czy informatyki.
Uczestnicy dyskusji na forum serwisu Gazeta.pl wypowiadają się w bardzo złym świetle o egzaminie.
- A ja myślałem że będzie jak na próbnej [maturze]. Jakiejkolwiek z jakiegokolwiek miasta. Że będzie polecenie - stwórz bazę danych z relacjami i parę kwerend. A nie - stwórz bazę danych, opisz ją szczegółowo, stwórz parę kwerend, wypisz z nich, parę rekordów, a na koniec zrób jajecznicę. - pisał użytkownik maverick. Wtórował mu Pleban_ps:
- To w ogóle nie była informatyka tylko jakieś połączenie matematyki z biologią i WFem [odnosząc się do szóstego zadania]. - oraz Cinek:
- (...) Jak dobrze pójdzie to za rok uczniowie na maturze będą pisać Windows 2006 Matura Edition...
Trwa oczekiwanie na oficjalne stanowisko Centralnej Komisji Egzaminacyjnej w sprawie tego egzaminu. Według pierwszych informacji, już teraz zdecydowała się ona na zmianę części schematów oceniania zadań maturalnych z informatyki.
O egzaminie
[edytuj | edytuj kod]Tegoroczna matura była przeprowadzana po raz pierwszy w nowej formule. Każdy uczeń miał obowiązek zdawania egzaminu na poziomie podstawowym z języka ojczystego, języka obcego nowożytnego (większość abiturientów wybierało język angielski lub niemiecki) oraz jednego, dowolnie wybranego przedmiotu nauczanego w szkole (np. historię, wiedzę o społeczeństwie, biologię).
Dodatkowo, każdy uczeń mógł zdecydować się na zdawanie części z wyżej wymienionych przedmiotów na poziomie rozszerzonym (wymagany był szerszy zakres wiedzy, natomiast zadania różniły się poziomem trudności). Chętni mogli wybrać jeden, dwa lub trzy dodatkowe przedmioty, które jednak mogły być zdawane tylko na poziomie rozszerzonym (np. wiedza o tańcu, kultura antyczna i język łaciński, czy też informatyka). Do zdania egzaminu wystarczało zdobycie 30% maksymalnej ilości punktów z przedmiotów obowiązkowych (zakres podstawowy).
Egzamin maturalny z informatyki zdawało w tym roku ponad 5 tysięcy uczniów - kilkukrotnie mniej, niż na przykład z matematyki, czy historii. Musieli się oni zmierzyć z dwoma arkuszami zadań - teoretycznym i praktycznym. Do rozwiązywania tego drugiego był potrzebny komputer z odpowiednim oprogramowaniem - pakietem biurowym oraz kompilatorem wybranego języka programowania.
Wybór narzędzi, podobnie jak systemu operacyjnego, pozostawiano uczniom. Mogli oni korzystać więc z systemów Windows, Linux ze środowiskiem graficznym KDE oraz z pakietów Microsoft Office i StarOffice. Języki programowania, które można było wybrać, to przede wszystkim C++, Visual Basic, Pascal.